Zaprzyjaźnij się z głogiem

Głóg, Crataegus, krzew z rodzaju różowatych, bardzo lubiany jako roślina ozdobna, jest rzeczywiście piękny. Biało-różowe kwiaty zebrane w baldachogrona i owoce o żywo czerwonej barwie, a także ciekawie wycięte listki sprawiają, że krzak głogu cieszy wzrok o każdej porze roku. Do tego jest prawdziwym romantykiem, bo zajmuje się głównie naszym sercem.

Głóg na zdrowie

Głóg łagodnie, ale skutecznie wzmacnia siłę mięśnia sercowego, jest wielką pomocą w przypadku chorób układu krążenia i nerwic, gdyż wykazuje działanie uspokajające. Wspaniale sprawdza się w stanach wyczerpania nerwowego. Wartość głogu dla serca wynika z obfitości witamin z grupy B (a także: flawonoidów, rutyny, żelaza, fosforu, wapnia). Oczywiście działanie rośliny to nie tylko witaminy i mikroelementy: cała i sama w sobie, jako konglomerat, jest dla nas dobra. Obniża ciśnienie i poziom lipidów we krwi, wzmacnia naczynia krwionośne, reguluje pracę serca. Co ważne, jest łagodny i bezpieczny w stosowaniu, chociaż osoby leczące się na choroby krążenia powinny bezwzględnie konsultować przyjmowanie preparatów głogu z lekarzem prowadzącym. Przykładowo, jeśli bierzemy leki obniżające ciśnienie, głóg nasili ich działanie, a to tylko jedna z możliwych konsekwencji. Więc owszem, jest to zioło bezpieczne, ale o konkretnym działaniu, nie podchodźmy do niego lekko. W ogóle nie podchodźmy tak do żadnych ziół. Zobacz wszystkie leki tradycyjne na bazie roślin.

Zaprzyjaźnij się z głogiem

Inne zastosowania głogu

Ważna sprawa dla estetów: kwiat głogu, w medium wodno-spirytusowym, jest bardzo smaczny, a wizualnie przepiękny. Płynne złoto w kolorze głęboko bursztynowym zawiera sporo naturalnego cukru, tyle, że nie ma potrzeby niczego dodawać. Zależy to oczywiście od preferencji, ale polecam spróbować właśnie takiej wersji, gdyż cukier zawsze można dodać później. Jako regionalny specjał znany jest w województwie kujawsko-pomorskim jako „bulimączka” – słynna i zbierająca nagrody smakoszy nalewka. Zdecydowanie warto wyjść poza schemat nalewek owocowych i stworzyć nalewkę kwiatową. Używajmy alkoholu o stężeniu nie wyższym niż 30-40%, gdyż pracujemy z materiałem o wiele delikatniejszym niż owoce.

Jeszcze słówko o rozpoznaniu. Głóg rozpoznać łatwo. Występuje w odmianie jedno- i dwuszyjkowej, co dla nas nie ma żadnego znaczenia, gdyż obie odmiany wyglądają tak samo i działają tak samo. Owoce mogą nam przypominać owoce róży, są jednak drobniejsze i dla wprawionego oka – zupełnie inne. Najlepiej rozpoznawać po listkach, które są charakterystyczne i nie do pomylenia z niczym innym. Dlatego jest też głóg idealną rośliną dla początkującego zielarza. Po prostu – wielki przyjaciel.