Czy to prawda, że antydepresanty uzależniają?

Depresja to choroba cywilizacyjna, która dotyka coraz większej liczby osób w różnym wieku. Cierpią na nią już nawet kilkuletnie dzieci. Na szczęście nie jest ona już tak wielkim tematem tabu, jak jeszcze kilka lat temu. Coraz częściej przyznajemy się sami przed sobą, że z naszym zdrowiem dzieje się coś złego i szukamy pomocy u specjalistów psychologów i psychiatrów. Niestety nadal wiele osób bardzo boi się leczenia farmakologicznego, tej odbierającej jakość życia choroby. Panuje powszechne przekonanie, o tym, że antydepresanty to leki, które otumaniają i uzależniają. Czy faktycznie jest się czego obawiać? Przyjrzyjmy się temu tematowi nieco dokładniej.

Czy leki na depresję powodują uzależnienie i zmieniają osobowość?

Zdecydowanie nie. Tego typu obawy są niepotrzebne. Nowoczesne antydepresanty – inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny, nie uzależniają (np. sertralina, duloksetyna,  czy paroksetyna). Należy je jednak przyjmować ściśle według zaleceń lekarza, ponieważ tylko to gwarantuje osiągnięcie pozytywnych efektów leczenia. Przestrzegajmy dawek i pory przyjmowania leków. Pod żadnym pozorem nie przerywajmy sami kuracji. O tym, kiedy i w jaki sposób zakończyć przyjmowanie leków, zdecyduje nasz lekarz prowadzący. Niestety zdarza się, że pacjenci sami porzucają leczenie lub zmniejszają dawkę leku- może to skutkować pojawieniem się zespołu odstawienia, często mylonego przez pacjentów z uzależnieniem.

Kolejnym mitem jest to, jakoby leki antydepresyjne zmieniały osobowość. Pamiętajmy, że żadne leki nie mają takiej mocy sprawczej. Tego, kim jesteśmy, nie jest w stanie zmienić środek na depresję. Przyjmowane przez nas lekarstwa, wpływają jedynie na nasz nastrój- przywracają go do normy, co rodzi zauważalne różnice w zachowaniu, błędnie odbierane jako zmiana osobowości.

antydepresanty

Co robić, jeśli leki nie działają?

Pacjenci chorujący na depresję często są w dużej desperacji, nie chcą w tkwić w stanie choroby ani chwili dłużej, dlatego oczekują, że terapia przepisana przez lekarza, przyniesie natychmiastowe efekty. Niestety, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Nie powinniśmy się zniechęcać brakiem natychmiastowych rezultatów leczenia. Antydepresanty działają z pewnym opóźnieniem. Na samym początku ich przyjmowania, może się zdarzyć lekkie nasilenie objawów choroby. Przy pomocy psychologa, trzeba ten trudny okres przetrwać. Widoczne znaczące pozytywne efekty leczenia pojawiają się przeważnie po 2-3 tygodniach przyjmowania leku. Z reguły jednak na pełną poprawę poczekamy około 10 tygodni. Jeśli przyjmujemy lek od miesiąca i faktycznie nie widzimy żadnej poprawy, warto porozmawiać z lekarzem. Być może konieczna okaże się zmiana leku na inny.

Nie wstydźmy się depresji i nie obawiajmy leczenia farmakologicznego. Psychiatra to taki sam lekarz jak każdy inny, a depresja to poważna choroba, którą jednak można skutecznie leczyć. Warto skorzystać z fachowej pomocy i odzyskać utracone zdrowie i radość życia.

Naszych publikacji nie należy traktować jako wytycznych postępowania medycznego w stosunku do każdego pacjenta. O postępowaniu medycznym, w tym o zakresie i częstotliwości badań diagnostycznych i/lub procedur terapeutycznych decyduje lekarz, zgodnie ze wskazaniami medycznymi, które ustala po zapoznaniu się ze stanem pacjenta. Lekarz podejmuje decyzję indywidualnie w porozumieniu z pacjentem.