Ostatnia aktualizacja:
| Podmiot odpowiedzialny | Krka, d.d., Novo mesto |
| Kod ATC | N03AX16 |
| Procedura | DCP |
| Substancja | Pregabalina |
Jakie są wskazania? Na co stosowany jest Pragiola?
Przedstawiamy najważniejsze dane o leku Pragiola w tym informacje na temat:
- przeznaczenia,
- dawkowania,
- składu,
- łączenia z różnymi produktami, w tym jedzeniem i alkoholem,
- przyjmowania lekarstwa w ciąży.
Pod opisem znajduje się również sekcja, w której znajdziesz ulotkę w formacie PDF, opinie pacjentów, możliwości zamówienia leku i jego ceny.
To lek przeciwko padaczce i zaburzeniom lękowym. Przepisuje się go osobom z napadami częściowymi. Lekarstwo należy zawsze stosować jako dodatek do bieżącego leczenia, nigdy zaś w monoterapii. Pragiola jest stosowana również do leczenia zaburzeń lękowych uogólnionych (GAD) u dorosłych. Jako objawy GAD wyróżnia się:
- długotrwałe odczuwanie lęku i niepokoju, nad którym nie można zapanować,
- wzmożoną nerwowość,
- bycie w „ciągłym stresie”,
- problemy ze snem,
- złe samopoczucie psychiczne.
Spis treści
- 1 Jaki jest skład Pragiola, jakie substancje zawiera?
- 2 Dawkowanie preparatu Pragiola – jak stosować ten lek?
- 3 Przedawkowanie – zastosowanie zbyt dużej dawki
- 4 Co mogę jeść i pić podczas stosowania Pragiola – czy mogę spożywać alkohol?
- 5 Czy można stosować Pragiola w okresie ciąży i karmienia piersią?
- 6 Ulotka Pragiola – do pobrania pełna wersja ulotki dla pacjenta
- 7 Charakterystyka produktu leczniczego (ChPL) – dokumentacja dla lekarzy i farmaceutów
Jaki jest skład Pragiola, jakie substancje zawiera?
Substancja czynna: pregabalina. Jej ilość w kapsułce waha się od 25 do 300 mg.
Pozostały skład: skrobia żelowana, kukurydziana i talk. Do tego osłona każdej kapsułki składa się z tytanu dwutlenku, żelatyny, żelaza tlenku żółtego, tuszu czarnego. Więcej informacji na temat składu można znaleźć w ulotce.
Możliwe zamienniki: duża ilość, w tym Pregabalin i Pregamid.
Dawkowanie preparatu Pragiola – jak stosować ten lek?
Należy ściśle stosować się do zaleceń lekarza lub farmaceuty. Na wypadek wątpliwości, warto zasięgnąć opinii specjalisty. Lek przeznaczony tylko do stosowania doustnego. Kapsułkę należy popić wodą. Leczenie padaczki i zaburzeń lękowych zaczyna się od dawki 150 mg na dobę. Dawka nie powinna przekroczyć 600 mg. Specjalista ustala, ile razy dziennie pacjent powinien przyjąć lekarstwo. U osób mających dializy dawka zależy od funkcjonowania nerek. Terapii nie można przerwać inaczej niż na polecenie lekarza. Więcej informacji znajduje się w ulotce.
Przedawkowanie – zastosowanie zbyt dużej dawki
Przyjęcie zbyt dużej dawki może skutkować takimi objawami jak senność, nerwowość i niepokój. Po wzięciu zbyt dużej dawki należy jak najszybciej udać się do lekarza lub placówki medycznej wraz z ulotką dołączoną do opakowania lekarstwa.
Co mogę jeść i pić podczas stosowania Pragiola – czy mogę spożywać alkohol?
Lek można stosować po lub przed posiłkiem. Nie należy łączyć przyjmowania Pragioli z alkoholem.
Łączenie alkoholu z niektórymi lekami może być groźne dla zdrowia, a nawet życia. Dowiedz się więcej na temat interakcji leków z alkoholem.
Czy można stosować Pragiola w okresie ciąży i karmienia piersią?
Lekarstwa nie powinno się przyjmować w ciąży, chyba że korzyści leczenia są większe niż ryzyko zdrowia płodu. Zaleca się niestosowanie lub przerwanie laktacji, jako że pregabalina przenika do mleka matki.
Ulotka Pragiola – do pobrania pełna wersja ulotki dla pacjenta
| Pragiola - 300 mg, Kapsułki twarde (Pregabalinum) |
Charakterystyka produktu leczniczego (ChPL) – dokumentacja dla lekarzy i farmaceutów
| Pragiola - 300 mg, Kapsułki twarde (Pregabalinum) |
Bibliografia
- Ulotka i charakterystyka produktu leczniczego - RPL Rejestr Produktów Leczniczych - RPL (ezdrowie.gov.pl)
Opinie pacjentów - forum, efekty terapii, realne skutki uboczne
Uwaga: Nie można mieć pewności, czy osoba komentująca rzeczywiście zakupiła lub używała danego produktu. Czasami firmy zlecają publikację anonimowych opinii, aby poprawić wizerunek swoich produktów lub zaszkodzić konkurencji. Dlatego zalecamy opieranie się głównie na wiedzy i poradach farmaceutów.
Od pięciu dni stosuję Pragiolę w dawce 75 mg dwa razy dziennie – rano i wieczorem. Jestem bardzo zadowolona z efektów terapii, ponieważ lek skutecznie wyeliminował uporczywe bóle nóg, które wcześniej znacznie utrudniały mi codzienne funkcjonowanie. Dodatkowo zauważyłam, że preparat działa uspokajająco, co pozytywnie wpływa na moje samopoczucie psychiczne. Nie zaobserwowałam żadnych niepożądanych skutków ubocznych, a tolerancja leku jest bardzo dobra. Ogólnie mogę stwierdzić, że terapia przynosi oczekiwane rezultaty.
Przez trzy dni stosowałam Pragiolę w dawce 75 mg jako lek nasenny, jednak efekty okazały się zupełnie odmienne od oczekiwanych. Zamiast upragnionego odpoczynku, doświadczam uporczywej bezsenności połączonej z ogromnym zmęczeniem. Szczególnie dokuczliwy jest silny ból oczu – czuję jakby były pod ogromnym ciśnieniem. Te nieprzyjemne skutki uboczne są na tyle intensywne, że zdecydowałam się przerwać terapię. Mój organizm ewidentnie nie toleruje tego leku, a dyskomfort fizyczny znacząco przewyższa potencjalne korzyści.
Stosuję Pragiolę w dawce 50 mg dwa razy dziennie – rano i wieczorem. Niestety, w trakcie terapii pojawiły się dokuczliwe bóle nóg, które znacząco wpływają na mój komfort życia. Te dolegliwości są na tyle intensywne, że zastanawiam się nad konsultacją z lekarzem w celu ewentualnej modyfikacji dawkowania lub zmiany leku. Bóle utrudniają mi codzienne funkcjonowanie i wykonywanie zwykłych czynności.
Po trzech miesiącach stosowania Pragioli mogę podzielić się swoimi pozytywnymi doświadczeniami z terapii. Mimo że jest to lek psychotropowy, jego działanie w moim przypadku jest bardzo wyważone i korzystne. Głównym efektem, który obserwuję, jest delikatne wyciszenie, bez nadmiernej sedacji czy innych niepożądanych objawów. To optymalne działanie pozwala mi zachować równowagę psychiczną przy jednoczesnym normalnym funkcjonowaniu w codziennym życiu. Doceniam subtelność działania leku, który nie powoduje uczucia otępienia czy nadmiernego uspokojenia, a jedynie wprowadza pożądany stan lekkiego wyciszenia.
Chciałabym podzielić się moją historią walki z przewlekłym bólem i zmęczeniem, które towarzyszą mi od lat. Mając 27 lat, jestem obecnie w trakcie diagnostyki w kierunku fibromialgii. Długotrwałe zmaganie się z tymi dolegliwościami znacząco wpłynęło na moje zdrowie psychiczne, co skłoniło mnie do rozpoczęcia terapii escitalopramem w listopadzie. Lek ten pomógł mi uporządkować myślenie i bardziej racjonalnie podchodzić do codziennych wyzwań, jednak nie rozwiązał problemu zaburzeń snu, chronicznego bólu i wszechogarniającego zmęczenia.
Niedawno do mojej terapii została włączona pregabalina, której działanie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Pierwsze dni charakteryzowały się znacznym wyciszeniem i pewnym spowolnieniem, jednak paradoksalnie zauważyłam znaczący wzrost swojej produktywności. Przestałam spędzać czas bezczynnie lub w chaotycznej aktywności – wreszcie mogę normalnie funkcjonować i realizować codzienne zadania.
Z niecierpliwością oczekuję na dalsze postępy w leczeniu i jego pomyślne zakończenie. Warto zaznaczyć, że początkowy okres stosowania leków może być trudny, ponieważ ich zadaniem jest uporządkowanie wieloletnich zaburzeń w funkcjonowaniu naszego organizmu i psychiki. Dzieląc się swoim doświadczeniem, chcę dodać otuchy innym osobom w podobnej sytuacji – wytrwałość i uważne podejście do procesu leczenia są kluczowe w osiągnięciu poprawy stanu zdrowia.
Zainteresowało mnie działanie leku Pragiola i chciałabym poznać więcej opinii na jego temat. Czy ktoś z Was również stosował ten lek i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami? Interesują mnie zarówno pozytywne efekty terapeutyczne, jak i ewentualne skutki uboczne, które zaobserwowaliście podczas leczenia.
Od czterech dni stosuję jednocześnie pregabalinę i amitryptylinę. Aktualnie odczuwam dość niepokojące skutki uboczne – występuje znaczne oszołomienie, zobojętnienie emocjonalne, dezorientacja oraz okresowe napady lęku. Zastanawiam się, czy te objawy są przejściowe i kiedy mogę spodziewać się poprawy samopoczucia. Jest to dla mnie trudny okres adaptacji do nowych leków i chciałabym wiedzieć, czy inni pacjenci mieli podobne doświadczenia.
Stosuję ten lek od dwóch dni i muszę przyznać, że jego działanie jest bardzo intensywne. Odczuwam wyraźne spowolnienie psychomotoryczne, podobne do stanu po spożyciu alkoholu. Pojawia się znaczna obojętność wobec otaczającej rzeczywistości oraz wyraźne uczucie ciężkości w nogach, które przypominają ołów. Występuje także zauważalne spowolnienie procesów myślowych i ogólne otępienie. Te efekty uboczne są dość uciążliwe i znacząco wpływają na moje codzienne funkcjonowanie, utrudniając wykonywanie zwykłych czynności.
Chciałabym podzielić się swoim doświadczeniem z zażywaniem tego leku. Otrzymałam go na receptę od lekarza, jednak już po pierwszej dawce pojawiły się bardzo nieprzyjemne skutki uboczne. Przez całą niedzielę odczuwałam silne zawroty głowy, które znacząco utrudniały mi poruszanie się. Towarzyszyło temu uczucie dezorientacji podobne do upojenia alkoholowego oraz nadmierna senność. Zdecydowałam się przerwać kurację po pierwszej dawce ze względu na nasilenie tych objawów. Były one na tyle intensywne, że uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie i wykonywanie codziennych czynności.
W trakcie przyjmowania leku Pragiola zaobserwowałam niepokojący objaw i chciałabym zasięgnąć opinii innych pacjentów. Czy ktokolwiek z Was doświadczył obrzęków nóg podczas stosowania tego leku? Zastanawiam się, czy może istnieć związek między przyjmowaniem Pragioli a pojawieniem się opuchlizny kończyn dolnych? Byłabym wdzięczna za podzielenie się swoimi doświadczeniami, szczególnie jeśli ktoś miał podobne objawy podczas terapii.
Chciałbym podzielić się moimi wstępnymi doświadczeniami ze stosowaniem Pragioli w leczeniu stanów lękowych i problemów nerwowych. Jestem obecnie w dziewiątym dniu terapii i jak dotąd nie zauważam znaczącej poprawy samopoczucia. Zastanawiam się, czy może mieć to związek z moją przeszłością – przez pewien okres zmagałem się z uzależnieniem od alkoholu i substancji psychoaktywnych, choć od czterech lat zachowuję całkowitą abstynencję. Jestem ciekawy, czy inni pacjenci z podobną historią obserwowali opóźnione działanie leku, i ile czasu potrzebowali, aby zauważyć pierwsze pozytywne efekty terapii.
Po półtora roku zastanawiam się nad wykorzystaniem pozostałego opakowania Pragioli, którą stosowałam na problemy z zasypianiem. Moje doświadczenie z tym lekiem trwało około tygodnia i niestety nie było pozytywne. Odczuwałam znaczące skutki uboczne w postaci silnego otępienia oraz dezorientacji przypominającej stan upojenia alkoholowego. Te nieprzyjemne dolegliwości skłoniły mnie do konsultacji lekarskiej, w wyniku której przeszłam na alternatywne leczenie preparatem Mianser. Analizując opinie innych pacjentów, zauważyłam, że moje reakcje nie były odosobnione – wiele osób zgłaszało podobne skutki uboczne. Obserwacje te prowadzą mnie do wniosku, że skuteczność i tolerancja Pragioli są ściśle uzależnione od indywidualnych predyspozycji organizmu oraz specyfiki leczonych dolegliwości. Mam nadzieję, że wszyscy poszukujący pomocy w problemach ze snem znajdą optymalne dla siebie rozwiązanie.
Z mojego doświadczenia stosowania leku Pragiola mogę podzielić się bardzo pozytywnymi obserwacjami. Przyjmowanie dawki 75 mg przed snem przyniosło znaczącą poprawę mojego stanu, do tego stopnia, że udało mi się całkowicie odstawić długotrwale stosowany wcześniej Xanax. Jest to dla mnie ogromny sukces terapeutyczny, ponieważ przejście z jednego leku na drugi przebiegło pomyślnie. Pragiola okazała się skutecznym rozwiązaniem, zapewniając mi spokojny sen i lepsze funkcjonowanie w ciągu dnia. To ważne osiągnięcie w kontekście mojej terapii, szczególnie biorąc pod uwagę wcześniejszą długotrwałą zależność od Xanaxu.
Moje doświadczenie z pierwszego dnia stosowania leku Pragiola jest dość niepokojące. Odczuwam znaczne pogorszenie samopoczucia – głowa jest niezwykle ciężka, a zaburzenia równowagi powodują, że mam problem z normalnym poruszaniem się. Co prawda lek rzeczywiście działa wyciszająco, jednak efekt ten jest połączony z nieprzyjemnym uczuciem pustki w głowie i uporczywą sennością. Szczególnie niepokoi mnie występujące otępienie i problemy z pamięcią – zapominam o podstawowych sprawach. Zastanawiam się, jak długo będą utrzymywać się te uciążliwe skutki uboczne? Czy ktoś z przyjmujących ten lek może podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie czasu trwania tych objawów?
Po pierwszym dniu stosowania Pragioli doświadczyłam bardzo niepokojących objawów, które wywołały u mnie silny lęk i obawy o stan zdrowia. Początkowo nie skojarzyłam, że te niespodziewane reakcje są skutkiem ubocznym rozpoczętej terapii. Dopiero po przeczytaniu podobnych doświadczeń innych pacjentów zrozumiałam, że jest to typowa reakcja organizmu na lek. Z perspektywy czasu widzę, że moje początkowe przerażenie, choć zrozumiałe, było przesadzone. Teraz wiem, że warto dokładnie zapoznać się z możliwymi działaniami niepożądanymi przed rozpoczęciem nowej terapii, aby uniknąć niepotrzebnego stresu.
Po kilku dniach stosowania Pragioli mogę podzielić się bardzo pozytywnymi doświadczeniami. Lek wyraźnie poprawił moje samopoczucie – odzyskałam dawno utraconą energię życiową i radość z codziennych aktywności. Co szczególnie cenne, wreszcie udało mi się osiągnąć wewnętrzny spokój, którego tak bardzo mi brakowało. Obecnie stosuję terapię łączoną z fluoksetyną, a dodatkowo rozpoczęłam regularne sesje psychoterapeutyczne, co wydaje się być kompleksowym podejściem do mojego problemu. Z serca pozdrawiam wszystkie osoby zmagające się z podobnymi trudnościami – trzymajcie się dzielnie, jest światło w tunelu!
Od niecałego tygodnia przyjmuję lek w dawce 75 mg i chciałabym się dowiedzieć, po jakim czasie można spodziewać się ustąpienia skutków ubocznych? Obecnie doświadczam znacznie więcej trudnych momentów niż poprawy samopoczucia. Zastanawiam się, czy to typowy przebieg początkowej fazy leczenia i jak długo zazwyczaj trwa okres adaptacji organizmu do leku? Będę wdzięczna za podzielenie się doświadczeniami.
Po pierwszym dniu stosowania leku Pragiola niestety nie odczuwam żadnej poprawy w zakresie poziomu energii. Wręcz przeciwnie – czuję się niezwykle osłabiona, jakby moje ciało było ciężkie niczym ołów. Dodatkowo pojawiły się nieprzyjemne zawroty głowy i stała senność, która znacząco utrudnia mi codzienne funkcjonowanie. Zastanawiam się, czy u innych pacjentów również wystąpiły podobne efekty uboczne na początku terapii? Czy te objawy z czasem ustępują?
Z wieloletniej perspektywy mojego osobistego doświadczenia z lekiem Pragiola, jestem zaskoczony licznymi negatywnymi opiniami na temat jego skutków ubocznych. Moja historia z tym lekiem jest zdecydowanie pozytywna i chciałbym się nią podzielić. Przez długi czas zmagałem się z poważnymi zaburzeniami snu i uogólnionymi stanami lękowymi, które znacząco wpływały na jakość mojego życia. Początkowo stosowałem benzodiazepiny, w szczególności Alpragen, oraz Imovane jako lek nasenny. Niestety, terapia ta doprowadziła do rozwinięcia się zarówno uzależnienia psychicznego, jak i fizycznego. Dodatkowo, obserwowałem stopniowy wzrost tolerancji na leki, co wymuszało systematyczne zwiększanie dawek.
Przełomowym momentem w moim leczeniu było rozpoczęcie terapii Pragiolą w marcu 2019 roku. Dzięki temu lekowi udało mi się całkowicie wyeliminować stosowanie benzodiazepin i zoplikonu. Obecnie funkcjonuję znacznie lepiej – stany lękowe ustąpiły, a mój sen wrócił do prawidłowego rytmu. Regularnie śpię 7-8 godzin na dobę, co było niemożliwe przed rozpoczęciem leczenia Pragiolą. Stosuję dawkowanie 75 mg wieczorem i 150 mg rano, które okazało się dla mnie optymalne. Na podstawie mojego doświadczenia, mogę z pełnym przekonaniem polecić ten lek osobom zmagającym się z podobnymi problemami.
W kwestii wcześniej podanego schematu dawkowania chciałbym wprowadzić istotną korektę. Prawidłowe dawkowanie leku wygląda następująco: 120 mg przyjmowane wieczorem przed snem oraz 300 mg w ciągu dnia. Jest to ważne sprostowanie dla osób korzystających z terapii tym lekiem, gdyż odpowiednie dawkowanie ma kluczowe znaczenie dla skuteczności leczenia.
Podczas stosowania leku doświadczyłam szeregu nieprzyjemnych objawów. Na początku terapii, przy dawce 75 mg, tolerancja leku była względnie dobra. Jednak po zwiększeniu dawki do 150 mg pojawiły się znaczące skutki uboczne. Zaczęłam odczuwać intensywny ból stawów, który obejmował zarówno kończyny górne, jak i dolne. Dodatkowo wystąpiło uporczywe cierpnięcie całego ciała, co znacząco wpływało na mój komfort życia. Szczególnie uciążliwe okazały się zaburzenia snu – doświadczałam nietypowych, niepokojących snów oraz wielokrotnie budziłam się w ciągu nocy, co skutkowało przewlekłym zmęczeniem. W związku z nasileniem się tych dolegliwości podjęłam decyzję o odstawieniu leku. Obecnie obserwuję stopniowe ustępowanie objawów niepożądanych, co daje mi nadzieję na całkowity powrót do zdrowia w najbliższym czasie.
Początkowo rozpoczęłam terapię od dawki 75 mg, która była dobrze tolerowana przez mój organizm. Zgodnie z zaleceniami, dawka miała być stopniowo zwiększana do 150 mg. Jednak po wprowadzeniu schematu dawkowania 150 mg dwa razy na dobę pojawiły się znaczące skutki uboczne. Zaczęłam doświadczać intensywnego bólu stawów, który obejmował zarówno kończyny górne, jak i dolne. Dodatkowo zaobserwowałam zwiększoną nerwowość i drażliwość. Szczególnie uciążliwe okazały się nocne parestezje – odczuwałam mrowienia w różnych częściach ciała, co znacząco wpływało na jakość snu. Po trzech tygodniach stosowania zwiększonej dawki podjęłam decyzję o odstawieniu leku. Obecnie obserwuję stopniową poprawę – dolegliwości powoli ustępują, a każdy kolejny dzień przynosi zauważalne zmniejszenie intensywności bólu. Z dostępnych mi informacji wynika, że objawy odstawienne wymagają czasu, aby całkowicie ustąpić.
Chciałabym dowiedzieć się więcej na temat skuteczności leku Pragiola w leczeniu zespołu niespokojnych nóg. Czy ktoś z pacjentów ma doświadczenie w stosowaniu tego leku na tę konkretną dolegliwość? Szczególnie interesują mnie efekty terapeutyczne i wpływ na złagodzenie nieprzyjemnych objawów nocnych, charakterystycznych dla tego schorzenia.
Na początku terapii lekiem Pragiola doświadczyłam trudności w adaptacji do jego działania. Najbardziej charakterystycznym objawem było specyficzne uczucie pustki w głowie, które początkowo było dość dezorientujące. Z czasem organizm przystosował się do leku, a nieprzyjemne doznania ustąpiły. Warto zaznaczyć, że proces adaptacji do preparatu przebiega indywidualnie, ale zazwyczaj po pewnym czasie następuje stabilizacja i lepsze tolerowanie leku.
Zastanawiam się nad skutecznością leku Pragiola w leczeniu nerwicy. Rozważam rozpoczęcie terapii tym preparatem i bardzo zależy mi na poznaniu doświadczeń innych pacjentów w kontekście jego działania w przypadku zaburzeń nerwicowych. Byłbym wdzięczny za podzielenie się informacjami na temat efektywności tego leku w leczeniu objawów nerwicy.
Chciałabym podzielić się moim sześciomiesięcznym doświadczeniem ze stosowaniem leku Pragiola. Niestety, był to dla mnie bardzo trudny okres. Przez cały czas terapii towarzyszyły mi silne bóle, które znacząco wpływały na jakość mojego życia i codzienne funkcjonowanie. Mimo regularnych konsultacji lekarskich i systematycznego zgłaszania uporczywych dolegliwości, mój stan nie ulegał poprawie. Bóle były na tyle intensywne, że utrudniały mi wykonywanie najprostszych czynności, wpływając również na jakość snu. Ta sytuacja mocno odbijała się na moim samopoczuciu psychicznym i zdolności do pracy.
Jako pacjent w wieku powyżej 60 lat, rozpocząłem terapię Pragiolą w dawce 150mg dwa tygodnie temu. Obserwuję stopniową, ale zauważalną redukcję stanów lękowych, co było głównym celem leczenia. Jednocześnie dostrzegam pewne zmiany w zakresie wrażliwości emocjonalnej – jest ona nieco zmniejszona, jednak wciąż zachowuję zdolność do naturalnego reagowania na różne sytuacje życiowe. Planuję kontynuować obserwację i podzielić się dalszymi spostrzeżeniami dotyczącymi działania leku.
Jestem bardzo zadowolona z działania tego leku. Skutecznie pomaga mi w codziennym funkcjonowaniu. Jedynym zauważalnym skutkiem ubocznym jest zwiększona senność w początkowym okresie stosowania, jednak jest to znacznie mniej uciążliwe niż dolegliwości, które występowały przed rozpoczęciem terapii.
Podczas sześciotygodniowej terapii lekiem doświadczyłam znaczących skutków ubocznych, które istotnie wpłynęły na moje codzienne funkcjonowanie. Najbardziej problematyczna okazała się nadmierna senność – spałam nawet do 20 godzin na dobę, co całkowicie dezorganizowało mój rytm dnia. Poranne wstawanie stało się niezwykle trudne, a uczucie ospałości towarzyszyło mi przez całą dobę. Dodatkowo zaobserwowałam znaczący przyrost masy ciała, który w tym okresie wyniósł aż 10 kilogramów. Ze względu na planowany powrót do aktywności zawodowej i niemożność pogodzenia efektów ubocznych z obowiązkami służbowymi, w porozumieniu z lekarzem prowadzącym podjęliśmy decyzję o zakończeniu tej terapii.
W związku z uporczywymi, przeszywającymi bólami głowy, które dokuczają mi od kilku miesięcy, przyjmuję około 28 tabletek leku w dawce 75mg. Dolegliwości bólowe występują w różnych porach – szczególnie intensywnie w nocy i po południu, a czasami utrzymują się przez całą dobę. Po tak długim okresie zmagania się z bólem, mój organizm zdaje się już do niego przyzwyczajać, co jest niepokojące. Dostęp do specjalistycznej opieki okazał się znaczącym wyzwaniem – na konsultację neurologiczną i badanie tomograficzne oczekiwałam ponad pół roku.
Terapia Pragiolą przynosi pewne efekty w postaci zmniejszenia intensywności bólu głowy, jednak wiąże się również z odczuwalnymi skutkami ubocznymi. Najbardziej uciążliwe są: znaczna trudność z porannym wstawaniem, uczucie ciężkości powiek oraz intensywne, wyraziste sny nocne. Jest to dla mnie nowe doświadczenie, gdyż wcześniej moja farmakoterapia ograniczała się wyłącznie do leków przeciwalergicznych i przeciwastmatycznych.
Pomimo zaleceń neurologa dotyczących codziennego, wieczornego stosowania leku, zdecydowałam się na modyfikację schematu przyjmowania ze względu na znaczące utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu. Mimo nieregularnego stosowania, obserwuję stopniową poprawę w zakresie dolegliwości bólowych głowy.
Czy ktoś z przyjmujących ten lek w dawce 75 mg mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie skutków ubocznych? Byłabym wdzięczna za informacje na ten temat.
Z mojego doświadczenia z lekiem Pragiola w dawce 75 mg mogę podzielić się generalnie pozytywnymi obserwacjami dotyczącymi jego tolerancji. Codzienne przyjmowanie leku w tej dawce przebiega bez istotnych komplikacji i nie powoduje znaczących skutków ubocznych, co jest bardzo satysfakcjonujące w kontekście długoterminowej terapii.
Warto jednak wspomnieć, że przy pierwszym zastosowaniu leku wystąpił u mnie przejściowy epizod splątania. Na szczęście był to jednorazowy incydent, który nie powtórzył się przy kolejnych dawkach. Obecnie, po dłuższym okresie stosowania, mój organizm wydaje się być w pełni przystosowany do leku, co pozwala mi na komfortowe kontynuowanie terapii bez niepożądanych efektów.
Mam pytanie do osób stosujących Pragiolę – jakie są Wasze doświadczenia z tym lekiem? W moim przypadku występują dość specyficzne objawy, które przypominają stan po spożyciu alkoholu. Odczuwam wyraźne oszołomienie, zawroty głowy oraz nietypowe uczucie lekkości. Te sensacje, choć nie są szczególnie nieprzyjemne, znacząco wpływają na moją codzienną aktywność i zdolność do normalnego funkcjonowania. Czy ktoś z Was doświadczył podobnych efektów ubocznych podczas przyjmowania Pragioli? A może są to indywidualne reakcje mojego organizmu na ten lek? Będę bardzo wdzięczna za podzielenie się Waszymi obserwacjami i doświadczeniami. Pozwoli mi to lepiej ocenić, czy powinnam kontynuować obecną terapię, czy może rozważyć alternatywne metody leczenia.
Przyjmuję Pragiolę 75mg od czterech dni i moje doświadczenia nie są najlepsze. Szczególnie niepokojące jest to, że odczuwam stan przypominający upojenie alkoholowe, co jest bardzo dezorientujące w ciągu dnia. Każdego poranka budzę się z wyraźnym uczuciem ciężkości oczu, które utrudnia mi rozpoczęcie dnia. Dodatkowo, zaobserwowałam u siebie zaburzenia widzenia, które pojawiły się po rozpoczęciu stosowania leku. Te wszystkie objawy znacząco wpływają na moje codzienne funkcjonowanie i sprawiają, że czuję się niekomfortowo podczas wykonywania zwykłych czynności.
Podczas terapii lekiem Pragiola doświadczam znacznych skutków ubocznych, które istotnie wpływają na moje codzienne funkcjonowanie. Odczuwam intensywne bóle mięśniowe przypominające te występujące podczas grypy, wraz z uporczywym bólem gardła. Dodatkowo zauważam spowolnienie procesów myślowych i nadmierne rozluźnienie mięśni, co przypomina stan upojenia alkoholowego. Szczególnie uciążliwe są towarzyszące temu mdłości. Obecny stan jest dla mnie niezwykle trudny do zniesienia, a brak widocznej poprawy sprawia, że tracę cierpliwość i wiarę w skuteczność terapii. Mam nadzieję, że te nieprzyjemne objawy wkrótce ustąpią, gdyż znacząco obniżają jakość mojego życia.